- Home
- Przydatne wskazówki
- Nieznane perły secesji w Trieście
Większość odwiedzających Triest zachwyca się jego wielkimi placami i kawiarniami z czasów Habsburgów, ale niewielu odkrywa sekretne arcydzieła secesji ukryte w cichych dzielnicach. Ponad 70% podróżnych całkowicie omija te architektoniczne skarby, nieświadomych, że Triest może się pochwalić jednym z najbogatszych zbiorów budynków w stylu liberty we Włoszech. Frustracja pojawia się, gdy później dowiadujesz się, że przechodziłeś obok przepięknych fasad zdobionych kwiatowymi motywami i kutymi balkonami, tylko dlatego, że nie były zaznaczone na turystycznych mapach. W przeciwieństwie do Wenecji czy Rzymu, gdzie każdy pałac jest dobrze udokumentowany, triesteńskie secesyjne perły pozostają znane głównie mieszkańcom – ich finezyjne detale i historie znane są nielicznym. To szczególnie boli miłośników architektury, którzy wyjeżdżają, zdając sobie sprawę, że przegapili coś wyjątkowego, choć było tuż obok ich hotelu.

Dlaczego przewodniki omijają triesteńską secesję?
Tradycyjne przewodniki skupiają się głównie na cesarsko-królewskich zabytkach z czasów Austro-Węgier, pomijając żywą architekturę w stylu liberty. Budynki secesyjne w Trieście powstały podczas gospodarczego rozkwitu na początku XX wieku, kiedy zamożni kupcy zlecali lokalnym architektom projektowanie domów łączących wpływy wiedeńskiej secesji z śródziemnomorskim stylem. Ponieważ były to rezydencje prywatne, a nie miejskie zabytki, umknęły szerszej uwadze. Problem potęguje fakt, że wiele perełek znajduje się na bocznych ulicach, takich jak Via Torino czy Via Cadorna, a nie na głównych arteriach. Nawet miejscowi eksperci czasem spierają się, które budynki są czystą secesją, a które eklektycznymi stylami, co utrudnia ich spójną dokumentację. Dlatego łatwiej znaleźć informacje o rzymskim teatrze w Trieście niż o spektakularnej Casa Bartoli czy kwiatowej fantazji Palazzo Vivante.
4 secesyjne fasady, które musisz zobaczyć
Rozpocznij architektoniczne poszukiwania od Palazzo Scaramangà na Via Torino, gdzie mozaiki o tematyce morskiej i balkony w kształcie muszli podkreślają morski charakter Triestu. Dwa przecznice dalej, Casa Smolars na Via Dante zachwyca witrażową kopułą widoczną z ulicy – odwiedź ją o zachodzie słońca, gdy światło zamienia ją w szkatułkę z klejnotami. Aby zobaczyć klasyczne secesyjne linie, znajdź dawny Magazzino Hruby koło Piazza della Borsa, którego kute żelazne winorośle zdają się wyrastać z budynku. Na koniec, często pomijany kompleks Villaggio Rittmeyer pokazuje, jak secesja objęła nawet budownictwo socjalne – ceramiczne motywy kwiatowe zdobią nawet skromne mieszkania robotnicze. Pamiętaj, że te budynki są nadal używane jako domy i biura, więc podziwiaj je z szacunkiem, nie wchodząc do środka. Wczesny ranek to najlepsza pora na zdjęcia, gdy jest mniej przechodniów.
Kiedy odwiedzić, by docenić secesję?
Wybierz odpowiednią porę, by w pełni doświadczyć triesteńskich skarbów architektury. W przeciwieństwie do muzeów z ustalonymi godzinami, te budynke w różny sposób odsłaniają swoje detale w ciągu dnia. Poranne światło między 8 a 10 idealnie wydobywa zachodnie fasady przy Via Cadorna, uwydatniając misterne rzeźby Carla Coppedègo. W południe najlepiej oglądać zacienione portyki, takie jak te na Via Imbriani, gdzie bez mrużenia oczu można podziwiać freski na sufitach. Wiele budowli ma witraże, które ożywają późnym popołudniem – szczególnie morskie motywy w oknach klatki schodowej Casa Selvaggio. W tygodniu jest mniej turystów niż w weekendy, co pozwala na spokojne zwiedzanie. Jeśli odwiedzisz Triest w maju, podczas festiwalu Modo Liberty, możesz zajrzeć do wnętrz niedostępnych na co dzień. W innym przypadku poprzestań na podziwianiu elewacji i rzadkich spojrzeniach do holu, gdy drzwi otwierają się dla mieszkańców.
Jak rozpoznać prawdziwą secesję?
Umiejętność odróżnienia prawdziwej secesji od późniejszych imitacji wzbogaci twoje architektoniczne łowy. Autentyczne budynki w stylu liberty w Trieście mają wspólne cechy: płynne, asymetryczne linie inspirowane naturą, często widoczne w kutych balkonach przypominających pnącza lub fale. Szukaj organicznych motywów – irysów, ważek lub stworzeń morskich – wykonanych w mozaice, stiuku lub żeliwie. Okna zwykle mają zaokrąglone góry lub witraże z wzorami roślinnymi. Oryginalne kolory to ziemiste odcienie, jak ochra i szarość seledynowa, choć niektóre późniejsze przemalowania mogą zaskakiwać. Uważaj na budynki z lat 20., które udają secesję – często mają już wpływy art deco z geometrycznymi detalami. Aby potwierdzić styl, sprawdź daty budowy (1900-1914) i nazwiska architektów, takich jak Arduino Berlam czy Ruggero Berlam. W razie wątpliwości, darmowa broszura „Szlak Secesji” z biura turystycznego pomoże odróżnić perły od zwykłych ładnych fasad.